Pomysł nie mój, klimaty też nie moje, szczególnie ta czacha na czapce…
Jakoś mi się to nie widzi dla dziecka.
Ktoś mnie prosił o takie właśnie czapki, więc zrobiłam.
Czapa z czachą jest zielona, ładna ciemna zieleń, której na żadnej fotce nie udało mi się uchwycić. Czapka wychodziła albo cała czarna, albo niebieska, musiałam w programie graficznym choć lekko w kierunku zieleni ją popchnąć 🙁
:(((
Pozdrawiam cieplutko wszytskich zaglądających i dziękuję za komentarze.