Na forum dobiegła końca kolejna wymianka- Gram w zielone, tymczasem dzisiaj listonosz dostarczył mi sporą pakę a w niej… mnóstwo skarbów, wszystko śliczne i takie serdeczne.
Moje Maranciaki zmówiły się i zrobiły mi kolejną niespodziankę 😀
Ale miałam radości podczas wyciągania tych cudów z kartonu i nadal mam 🙂
Jakie to miłe, zakładając forum nigdy nie spodziewałam się, że ono tak się rozrośnie i że taka wspaniała atmosfera na nim będzie i tyle wyjątkowych osób.
Sami zobaczcie jaki kolorowy zrobił się mój stół, gdy połozyłam na nim te moje skarby 🙂

Bardzo dziękuję za te podarki, tyle w nich serdeczności i za te kartki z życzeniami, pozdrowieniami i podziękowaniami – duża buźka 🙂
Cały album z wymianki można obejrzeć TUTAJ
Przy okazji pokażę oczywiście co ostatnio zdziałałam na polu frywolitkowym, szydełkowym i papierowym 😉
Zacznę od papieru- wymyśliłam takie sobie kwiatuszki, chciałam zrobić z nich kulkę, ale ostatecznie pozostawiłam kwiatki.
Powstało też parę frywolnych grubasków, tradycyjnie 😉
tak, ten złoty to powtórka, bardzo podobny do poprzednio pokazywanego 😉

To jest ozdoba do ślubu na grzebyku- projekt zamawiającej.
Serwetka- bieżnik szydełkowy.
Zniechęciłam się, bo wyszedł ciut za długi na stół i ciut za szeroki na kredens.
Zniechęciłam się, więc go nie potraktowałam jak należy, żadnego rozpinania, tylko zwykłe żelazko, prasowałam kawałkami i niestety równe toto nie wyszło, może po następnym praniu podejdę do sprawy bardziej profesjonalnie 😉
Szalona kolia wymyślana w trakcie plątania- póki co jest bezpańska 🙂
Poniżej też coś wymyślonego na poczekaniu i też na razie bezpańskie.
Zaczęłam od papierowych kwiatków a skończę pięknymi prawdziwymi-
Buziaki dla wszystkich i dziękuję za wszystkie miłe komentarze 🙂
