To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
RękoDzielni - Forum u Maranty

miejsce spotkań miłośników robótek ręcznych wszelkich
i nie tylko...

Zdrowie - MIGRENA

Ple Ple - Pon 04 Gru, 2006 19:51
Temat postu: MIGRENA
Drogie Siostry w Robótkach!

Dopadła mnie migrena. Nie taki zwykły ból głowy tylko coś koszmarnego. Mdli mnie - wymiotuję, widzę podwójnie, każdy zapach to nastęone mdłości. Boli mnie połowa głowy i oko. Zaliczyłam pogotowie (po 3 zastrzyku troszkę zelżało), neurologa - EEG itp, itd. Pomaga tylko Tramal - a po nim nie da sie normalnie funkcjonować. Leki antymogrenowe nie pomagają....A Tramal wyłacza mnie z normalnego życia i śpię.... Na dodatek to narkotyczny lek i może uzależnić....

Co robić? Jak sobie pomóc inaczej?

maranta - Pon 04 Gru, 2006 21:36

Migreny to coś paskudnego, wiem coś o tym, bo sama miewam od czasów podstawówki migreny skojarzone, takie przy których albo przestaję całkiem widzieć albo pole widzenia silnie się zawęża.
Niestety nie znam skutecznego leku, nieraz marzę o gilotynie.

Czy wiesz na pewno, że to są migreny?

Ja oprócz migren mam neuralgię nerwu trójdzielnego, górnej gałązki i ból obajmuje połowę czoła, oko, oczodół, jest piekielny, często promieniuje na całą połowę głowy ale najgorzej okolice oka.
Dają na to lek przeciwpadaczkowy- Amizepin lub Tegretol. Ponoć pomaga- nie wiem, bo ze względu na uszkodzoną wątrobę nie mogę go brać.

Może dobrze by było gdybyś miała zrobiony rezonans. Może to też nerw trójdzielny, bóle są wtedy jeszcze gorsze niż przy migrenie (choć i migreny bywają kosmiczne), ale wtedy leczenie byłoby troszkę inne.

Przede wszystkim musisz zaobserwować co wywołuje atak, u mnie na migreny ma wpływ np. bardzo nasłonecznione pomieszczenie, hałas, niektórzy dostają migreny po zjedzeniu czekolady...
Neuralgię nerwu wywołuje nawet podmuch wiatru, umycie się zimną lub za ciepłą wodą, nieraz czesanie, zwykłe zmarszczenie czoła i wiele innych.
Jedno wiem, że to świństwo dopada zawsze nie w porę, tzn. nigdy nie jest w porę ale wybiera najgorsze chwile z mozliwych Sad

Koleżance na migreny pomogła akupunktura.
Mnie jest o milimetr lepiej gdy leżę w przyciemnionym pokoju, po cichu i nie daj Boże usiąść albo wstać, bo wtedy jakbym młotem w łeb zarobiła.

Przykro mi, że nic nie doradziłam, ja przez lata jakoś się przyzwyczaiłam, na tyle na ile się dało. Prawdziwe, kosmiczne migreny miewam ostatnio rzadziej, za to "zwykłe" bóle głowy prawie codziennie a nerw się budzi plus minus raz na tydzień.
Mam nadzieję, że Tobie to świństwo szybko odpuści.
Jednak radzę porozmawiać z neurologiem o rezonansie magnetycznym o ile jeszcze tego badania nie miałaś.

Życzę dużo zdrowia cmok cmok cmok

Ple Ple - Pon 04 Gru, 2006 21:42

MARANTO
wiem napewno, że to migreny. Miałam i rezonans i tomografię i wszystko inne co tylko może być, leżałam tydzień w szpitalu i mnie przebadali. .........
Wiem co wywołuje u mnei ataki - mam migreny od 6 roku zycia Sad

magnolia - Czw 07 Gru, 2006 20:44

PlePle wspolczuje Tobie bardzo ,bo znam ten urok migrenowy cierpie na niego dziecinstwa tzn od pierwszej miesiaczki .Zmiany chormonalne ktore zaszly w organizmie wlasnie spowodowaly u mnie migreny a po ciazy sa one u mnie stwierdzone zze sa powodowane zmianami chormonalnymi i tak regularnie co dwa tygodnie mam te przyjemnosc meczyc sie okolo 20 godzin z tym piekielnym bulem i calym jego orszakiem jak ty mdlosci itd... .Ale kilka lat temu po rozmowie z lekarzem dostalam lek ,ktory o dziwo dziala (ale tylko jak go zazyje na czas )to jest tak ze po tylu latach juz wiem kiedy bedzie atak migrenowy i na samym poczatku biore tabletke i wtedy bol jest ale przycmiony na tyle ze jestem na nogach i moge zajac sie dziecmi , bez wymiotow ale mdlosci sa i nadwrazliwosc na zapachy tez , no ale da sie przetrwac,
Lek ten nazywa sie NARAMIG
Wiem ze sa jeszcze inne leki specjalnie przeciw bolom migrenowym jezli cie to interesuje to zapytam jeszcze moja szwagierke co ona ma za lek na migrene .
a z tego co Maranta podpowiedziala to jest prawda ze ciemny pokoj i lezenie w bezruchu ciut ulzy ale nie daj boze sie ruszyc wtedy to koszmar. Sad i tak sie musimy z tym meczyc ale jedno jest pewne ze jak sie dojdzie do powarznego wieku to i ataki migrenowe ustepuja cmok bye bye

Ple Ple - Pią 08 Gru, 2006 19:58

magnolia dziękuję. O tym leku jeszcze nie słyszałam, na nastepnej wizycie u neurologa zapytam. Z hormonami u mnie OK, też miałam badane. A że ciemny pokój i cisza pomaga - to prawda, stosuje od 6 rż. Dziękuje Ci bardzo za odezw:)
maranta - Pią 08 Gru, 2006 21:07

W moim wypadku ponoć mechanizm jest taki- skurcz naczyń w mózgu- zaślepnięcie częściowe bądż całkowite- rozkurczenie nagłe naczynek- poprawa wzroku wraz z piekielnym bólem głowy.
W momencie wystąpienia pierwszych objawów ocznych neurolog poleciła wziąć szybko coś, co nie dopuści do tego szybkiego rozkurczenia naczyń.

Różne rzeczy próbowałam i cuda na mnie testowali, w 99% nic nie skutkowało, ale trafiły mi się też trzy migreny nietypowe, kiedy tuż przed wystąpieniem bólu wzięłam krople dihydroergotamine i wzrok wrócił do normy, trwało to dłużej niż zwykle, jednak ból głowy nie wystąpił.

Później przez pewien okres regularnie stosowałam trzy razy dziennie te krople i jakoś migreny mi odpuściły wtedy. Jednak nie mam pewności, że to działanie kropli, może zwykły zbieg okoliczności.

Niedawno w rozmowie z doktor neurolog wspomniałam o tych kropelkach, powiedziała- o tak, dobry stary lek na migrenę, obecnie bardzo zaniedbywany.

Ple Ple - Pią 08 Gru, 2006 21:29

Maranto - znam te krople, zawsze mam przy sobie, czasem pomagają jak mam aure przed atakiem....Gorzej jak mam bez aury Sad
magnolia - Pią 08 Gru, 2006 21:33

PlePle jeszcze jedno co do atakow migreny jedno jest jeszcze pewne nie zazywaj nigdy paracetamolu ani aspiryny jak masz poczatek bolu migrenowego to powoduje prawie natychmiastowe nasilenie bolu i porzadna migrene prawie calo dobowa love bye
Ple Ple - Pią 08 Gru, 2006 21:36

Hmmm, akurat jak łykne 2 paracetamole, ale tez zaraz jak mi się aura zaczyna - to mi czasem pomaga.....
Ale wszystko co pomaga - to tylko czasem Sad

maranta - Pią 08 Gru, 2006 21:39

Ple Ple napisał/a:
Ale wszystko co pomaga - to tylko czasem


Oj, prawdę mówisz Sad

weisefrau - Nie 24 Cze, 2007 21:16

A Migea nie pomaga wcale? Moja córka ma migreny okropne i Migea działa, ale tylko na migreny, na ból napięciowy nie działa. A od bólu napięciowego uwolniła ją dentystka, zrobiła jej taką szynę na zęby zapobiegającą zaciskaniu zębów. Rozluźnienie mięśnia skroniowo żuchwowego powoduje zmniejszeniu bólu napięciowego. To dla tych, co zaciskają zęby i nimi zgrzytają.
ola177 - Wto 26 Cze, 2007 08:06

Ple ple współczuję, kiedyś też cierpiałam na migreny, które zawsze konczyły się wizytą na pogotowiu i ketonalem dozylnie. U mnie zwiazane były one ze stresem. Jak poradziłam sobie ze źródłem stresu - migreny minęły Smile
dżaba - Pon 10 Gru, 2007 09:23

O rany a ja myślałam że to tylko ja mam bo u mnie "w okolicy" to nikt nie ma.
Więc tak z przeciwbólowych to już próbowałam różne. Podobno lek zadział tylko jak się go weźmie na początku bólu ale u mnie nie- a raczej nie każdy. Często brałam Ibuprom-tylko on działam ale przeszłam już na Ibuprom MAX.Działa. Wypróbowałam też Ibuprom ZATOKI bo zostały mi tabletki po przeziębieniu i też działa. I musze jeszcze pochwalić Aspirin przeciwko bólom migrenowym.Działa ale "ścioł" mnie lekko i poszłam ślicznie spać.
Tak więc nie rusze się nigdzie bez ibupromu a w domu aspiryna jeżeli nie musze nic potem w domu zrobić.
Najgorzej jak gdzieś musze samochodem jechac- tylko kierowca ratuje.

Tak wię, choć nikomu tego nie życze, fajnie jest znaleź kogoś kto tez "to" ma. Jakby lżej mi teraz że zawsze jak na forum napisze "leże i migreniuje olaboga " to ktoś mnie zrozumie

summer21 - Pon 10 Gru, 2007 10:18

parę lat temu miałam taki stan,normalnie byłam nie do życia. Polecam MIGPRIV 6 saszetek rozpuszczalnych w wodzie, szybko się wchłania i pomaga przede wszytskim. Poza tym odkąd pamiętam leczę się na nadciśnienie, i często mi się zdaża ból głowy i jedynym lekiem od jakiego nie mam dotakowych zawrotów głowy to właśnie MIGPRIV i APAP
Ple Ple - Pon 10 Gru, 2007 10:50

Moje kochane - dziękuje za wszystie rady. O migrenę pytałam rok temu Smile No może jeszcze skorzystam z Waszych rad, choćbym nie chciała... Na początku ciązy głowa mnie bolała, teraz wcale. I niech tak zostanie, bo w ciąży leków na migrenę nie wolno Smile

summer21 znam Migpriv, jednak miałam takie bóle, że ŻADEN lek przeciwmigrenowy nei pomagał.

dżaba - Pon 10 Gru, 2007 12:20

No właśnie Ple Ple chciałam ciebie zapytac - w ciąży to chyba przeciwbólowych też nie można brać. To chyba tylko zimny okład i masaż- mi akurat skroni - zostaje.
Ple Ple - Pon 10 Gru, 2007 13:13

Dżaba - a jesteś w ciąży?

Ja miałam na początku ciązy migrenę, która mnie męczyła nieprzerwanie 2,5 miesiaca - i wylądowałam w szpitalu. Leków na migrenę nei wolno brac, można brac leki z paracetamolem - ale to na mnie nie działało. W końcu dostałam zastrzyk, chyba to był ketonal - no ale na początku ciązy to nie jest zalecane. Ponoć można podać zastrzyk z Pyralginy (tak chciali zrobić), ale jestem uczulona. Na szczęście to minęło....

dżaba - Wto 11 Gru, 2007 13:05

a ZAMIERZAM, tylko jakoś tak bym chciała żeby to nie było tak że wyliczyłam dziś najlepszy dzień to do roboty!! Tak bym chciała na zasadzie ojejku ale sie stało (czyli syper niespodzianka)
Zresztą już byłam blisko w zeszłym roku ale dźwignęłam coś jak nie wiedziałam jescze i brałam antybiotyki no i się skończyło
Ale teraz będe bardziej uważać

Ania - Wto 11 Gru, 2007 13:40

Ple Ple tak naprawdę nie ma złotego środka na bóle migrenowe Confused

Przetestowałam wszystko co mozliwe, bóle miewałam koszmarne............nawet do tego stopnia, ze podawali mi coś na bazie morfiny..............co tez nie usmierzyło bólu tylko mnie zwaliło z nóg.

Tramal jest dobry, ale w ciąży odpada............jednak szybko mozna się uzależnić..........albo raczej uodpornic, czego jestem przykładem. Na początku brałam jeden, potem dwa, aż w końcu 3 sztuki naraz, i nic nie pomagało........wiec rzucilam to w cholerę jęzorek żeby bardziej się nie uzależnic

Jeden mądry ginekolog mnie uprzedził, ze w czasie ciąży migreny moga sie nasilic .........co się okazało okrutną prawdą!

Z natury mam bardzo niskie ciśnienie, podczas ciąży obniżyło się jeszcze bardziej.......co wywołało falę koszmarnych bólów głowy. Od 3 do 7 miesiąca ciązy prawie nie wyszłam z domu, bo leżałam powalona bólem glowy i przytulona do miski...........króto mówiąc nic innego nie robiłam tylko wymiotowałam z bólu 24h na dobę.

Ale, ale..................ja znalazłam prawie że złoty środek na te bóle wesoło mi Tzn. lekarz mi podpowiedział...........codzienny, regularny dłuższy spacer na powietrzu, aby orgaznim odpowiednio sie dotlenił, ciśnienie sie troszkę podnioslo itp................i kurcze to działa!!!

Bóle zmiejszyły sie do tego stopnia, ze mam raptem kilka ataków w roku, a nie raz na tydzień jak to bywało wcześniej.

Ple Ple - Wto 11 Gru, 2007 14:04

Tak jak pisałam - nie mam teraz migreny Smile


desik - na to nic nie ma .. wlasnie to na bazie morfiny jeszze czasem pomoze, jak nic innego nie pomaga...

Co do spracerów - mieszkam na wsi i spaceruję codziennie - nie pomagało...

dżaba
- trzymam kciuki, niespodzianki są najlepsze - bo jak sie za bardzo chce, to nie wychodzi.....

doelli - Sob 01 Mar, 2008 00:25

Skąd ja to znam? Z praktyki, niestety. Ból głowy łapie mnie zwykle raz, dwa razy w miesiącu. Jak byłam w ciąży, to łykałam APAP, bo inaczej nie wiem czy bym wytrzymała, a teraz przerzuciłam się na nurofen ultra forte. Piorytetową sprawą jest połknięcie lekarstwa zaraz na początku, bo potem jest już za późno. Przewalone z tym mam, bo mam jeszcze inną chorobę związaną z układem pokarmowym i dowiedziałam się, że leki przeciwbólowe nie są mile widziane w tym przypadku, ale jak nie poratuje się nimi, to praktycznie nie jestem w stanie normalnie funkcjonować, a mam "na głowie" dom, trójkę dzieci ( 10 lat, 6 lat, 3 latka ), mężą i psiaka... oczoplas
avante - Wto 03 Lut, 2009 22:51

A czy brałyście pod uwagę:

a) pasożyty i grzyby (candida) - toksyny pasożytów mogą powodować najróżniejsze dolegliwości, większość chorób przewlekłych to skutek robaczyc

b) alergie i nietolerancje

c) odwodnienie - picie czarnej herbaty, kawy, soków z kartonika, napojów wbrew pozorom nie dostarcza wody do organizmu (ze względu na skład chemiczny)

Gośka - Czw 05 Lut, 2009 11:07

Niestety ja też wiem co to migrena wściekły Wypróbowałam już chyba wszystkie przeciwbólowe i nic nie działało - od jakiegoś czasu mam radocha tabletki, które działają. Są niestety dosyć drogie ok. 50,- PLN 6 szt. (Tym bardziej, że nieraz opakowanie starcza na tydzień) ale co to jest w stosunku do bólu, który kasował mnie na dwie doby (po prostu denat). Więc jakby kogoś dotknął ból migreny polecam CINIE 50 tabletki 50 mg 6 sztuk w opakowaniu. Biorę tabletkę jak tylko zaczynam czuć specyficzny ból w oku.
koteccek00 - Pon 04 Lis, 2013 18:50
Temat postu: CIAZA A MIGRENA
Mialam migreny w ciazy codziennie. Ktos mi poradzil chodzic na 15 minutowe spacery 2 razy dziennie, rano i wieczorem przed snem, zeby dotlenic organizm. Pomoglo.
Nie mialam takich strasznych boli glowy, czasami tylko te natretne klucie w oku, stosowalam wtedy masc kotka na skronie tak czesto jak to bylo konieczne.

Moja Mama miala migreny, ktore trwaly 3 dni, mogla tylko lezec, nic nie jadla i wymiotowala czesto. Z siostra wyczytalysmy gdzies ze to moze byc niedobor magnezu, lub zelaza (juz nie pamietam). Kupilysmy serie witamin od tego czasu nie miala migreny ani razu.

Slyszalam tez ze sa tak zwane migrany zatokowe, ktore objawiaja sie zupelnie jak migrena, ale pochodza od problemow z zatokami.

Jesli nic z tego co tu wymienilam was nie dotyczy, a migreny uniemozliwiaja normalne funkcjonowania polecam przejscie na slaba dawke lekow antydepresyjnych.

Co to ma wspolnego z migrena? Leki wyciszaja organizm a brane regularnie nie doprowadza do migreny. Nie musisz czuc ze jestes w depresji, niektore kobiety biara na zatwardzenia, bo one rowniez sa wynikiem stresu. Stress to taki upierdliwiec, ktory w koncu musi jakos wyjsc. Walczyc ze stresem trzeba codziennie, zeby nie bylo migren.
W tym przypadku jednak nalezy skonsultowac sie z lekarzem.
No i generalnie nie polecam brania takich lekow w ciazy.

fitNatalia - Wto 02 Sty, 2018 16:33

Niestety walka z migreną jest bardzo ciężka. Czasem już nie pomagają leki przeciwbólowe. Moja znajoma starała się leczyć migrenę masażami, ale dopiero akupunktura jej pomogła. Bóle głowy stały się łagodniejsze. Teraz co jakiś czas umawia się na sesję z fizjoterapeutą i w końcu może funkcjonować normalnie.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group